Pogrążona w żałobie kobieta widzi twarz swojego psa w chmurach kilka godzin po jego śmierci

Nasze zwierzęta domowe to coś więcej niż tylko zwierzęta — są jak najlepsi przyjaciele i członkowie rodziny… a kiedy jedno z nich umiera, jest to naprawdę bolesne przeżycie.

Wielu pogrążonych w żałobie właścicieli zwierząt domowych znajduje pocieszenie w przekonaniu, że ich zwierzaki znajdują się tuż za „tęczowym mostem”, szczęśliwie czekając na nas w życiu pozagrobowym.

Tak było w przypadku pewnej młodej kobiety, która otrzymała niebiańskie orędzie od swego nieżyjącego już psa.

Lucy Ledgeway, 19-latka z Yorku w Anglii, była zdruzgotana, gdy zmarł jej ukochany pies Sunny. 14-letni Jack Russell Terrier zmarł po ataku padaczki.

W domu po śmierci Sunny, Lucy bardzo pogrążyła się w żałobie i wybrała się na przejażdżkę samochodem ze swoim chłopakiem, aby zaczerpnąć świeżego powietrza i oczyścić umysł.

Minęli miejsce, w którym często wyprowadzała Sunny na spacery, a Lucy chciała jakoś wyczuć obecność swojego psa.

„To było takie dziwne. Pomyślałam sobie, że chcę zobaczyć Sunny na niebie jako znak, że wszystko z nią w porządku” – powiedziała Daily Mail.

Ale wtedy spojrzała w chmury… i zobaczyła pysk swojego psa. „Płakałam, spojrzałam w niebo i zobaczyłam Sunny”.

„mój pies zmarł w ramionach mojego taty dziś rano kilka sekund przed wyruszeniem do weterynarza. później tego dnia wyszliśmy oczyścić umysł i płakałam do mojego chłopaka na siedzeniu, na którym zmarła, błagając tylko o znak, że wszystko z nią w porządku. to jest to, czym zostałem pobłogosławiony?

Niektórzy niewierzący mogą nic nie widzieć lub myśleć, że to tylko zbieg okoliczności, ale dla Lucy był to jedyny dowód, jakiego potrzebowała, by wiedzieć, że jej pies jest w lepszym miejscu.

„Po zobaczeniu Sunny na niebie poczułem ciepło. To był jej sposób na powiedzenie nam, że wszystko jest w porządku” – powiedziała Lucy.

Zrobiła zdjęcie inspirującej wizji, które stało się popularne po tym, jak udostępniła je na Twitterze. Otrzymał ponad 100 000 polubień, a wielu miłośników psów wyraziło współczucie… a niektórzy nawet podzielili się podobnymi historiami wizji w chmurach:

„Coś podobnego przydarzyło mi się po śmierci mojego chłopca. Wiem, jak trudno jest je stracić, przesyłając ci miłość?”

„Omg, DOKŁADNIE TO SAMO przydarzyło się nam w kwietniu, kiedy zmarło nasze dziecko! Przesyłam Twojej rodzinie dużo miłości i pocieszenia w tym trudnym czasie! ???

Przy tak wielu takich przypadkach, być może nasze psy naprawdę wysyłają nam znaki zza tęczowego mostu, ich sposób na powiedzenie nam, że wszystko jest w porządku.

Następnym razem, gdy ktoś doświadczy utraty ukochanego zwierzaka, powiedz mu, żeby spojrzał w górę… może po prostu zobaczyć uspokajającą twarz.

Udostępnij tę podnoszącą na duchu historię!

Leave a Comment