Pies zaginiony od 8 lat natychmiast rozpoznaje swojego tatę podczas emocjonalnego spotkania

Ta wzruszająca historia jest dowodem na to, że nigdy nie należy tracić nadziei. Choć zaczyna się od druzgocącej porażki, ma szczęśliwe zakończenie.

Wszystko zaczęło się w 2012 roku, kiedy dwa psy Steviego Rodgera, Kavik i Konan, zostały wypuszczone przed jego dom w Szkocji do łazienki, ale wymknęły się przez bramę. Przeszukał okolicę i odkrył, że weszli na pole owiec farmera.

Rolnik bezdusznie zastrzelił oba psy, natychmiast zabijając Konan. Kavik został kontuzjowany, ale zaczął biec.

Rodzina przeszukiwała teren przez miesiące, umieszczając znaki i oferując nagrodę, ale bezskutecznie. Opublikowali nawet post na Dog Lost, podając jego ostatnio widzianą lokalizację i dwa numery telefonów, pod które można zadzwonić z wszelkimi informacjami. „Kavik jest synkiem swojego tatusia i może nie przychodzić na wezwanie innej osoby. Jeśli go zobaczysz, zadzwoń natychmiast na któryś z tych numerów, podając miejsce, w którym go widziałeś. Będzie przestraszony i może potrzebować pomocy weterynaryjnej. Dziękuję bardzo.”

Opłakiwali utratę obu swoich psów, wierząc, że już nigdy nie zobaczą Kavika.

Ale osiem lat później otrzymali telefon z informacją o możliwym zobaczeniu ich dawno zaginionego psa w Birmingham, 300 mil dalej.

Przywieziono wychudzonego mieszańca owczarka niemieckiego, który pasował do opisu Kavika z Dog Lost, więc personel skontaktował się ze Steviem.

Nie mógł uwierzyć w to, co słyszy i następnego dnia jechał ponad cztery godziny, aby ponownie spotkać się ze swoim ukochanym psem. Wystarczyło jedno spojrzenie na chudego szczeniaka, by wiedział, że to Kavik. Teraz 10-letni pies natychmiast rozpoznał swojego tatę i łzy zaczęły płynąć.

„Podbiegł do mnie i zaczął mnie lizać, jakby widział mnie zaledwie wczoraj. To było bardzo emocjonalne spotkanie. Nie mogę do końca uwierzyć, że minęło już ponad osiem lat, kiedy go nie było, ale wrócił do porządku” – powiedział Stevie Metro.

Pierwszej nocy spali razem na kanapie. Następnego dnia Kavik został zabrany do weterynarza na badania krwi i badania. Oprócz odwodnienia i niedowagi, weterynarz znalazł na jego grzbiecie narośl, która zostanie usunięta. W tej chwili skupiamy się na karmieniu go wieloma małymi posiłkami, aby pomóc mu przybrać na wadze. Chociaż jego droga do wyzdrowienia będzie długa, rodzina powiedziała: „jesteśmy na to gotowi i robimy to ze szczęśliwymi sercami”.

Stevie nazywa to niewiarygodne spotkanie „świątecznym cudem”. Cała rodzina jest zachwycona powrotem ukochanego psa i planuje „spłacić to dalej”.

Leave a Comment