Kiedy usłyszał zbliżających się ratowników, wiedział, że będą w stanie mu pomóc!
Nadal nie mogę zrozumieć, dlaczego właściciele psów zostawiają swoje zwierzęta, aby się broniły!
W rzeczywistości są zawsze mili i nikomu nie wyrządzają krzywdy. Ta historia dotyczy Leonarda, biednego psa, którego właściciel wyrzucił go jako śmiecia.
Jego biedne nogi były tak mocno zaognione, że trudno mu było sobie z tym poradzić, a gdy znaleźli go ratownicy, został dotknięty świerzbem i pokryty pchłami. Zabrali go do ośrodka ratunkowego, gdzie dali mu leczniczą kąpiel i porządny posiłek.
Z dnia na dzień jego stan się poprawiał, ale nadal odczuwał ogromną wdzięczność za całkowite uzdrowienie. Kiedy zdał sobie sprawę, że znalazł ważną miłość i jest bezpieczny, zaczął ponownie ufać ludziom, pomimo tego, co spotkało go w przeszłości. Opiekunowie ubrali go w małe swetry i płaszcze, aby było mu ciepło.
Na szczęście w końcu został adoptowany przez życzliwą kobietę, która zobaczyła go w schronisku i od razu oszalała na jego punkcie. Nigdy więcej nie będzie walczył i będzie miał miłość, na którą zawsze zasługuje.