Oddech od Boga, Zbawiciel położył rękę na głowie i powiedział „Jeszcze nie”

Pies leżał bezbronny na drodze po tym, jak został tragicznie potrącony przez samochód, pisze ilovemydogsomuch

Jego ciało było zmasakrowane i wołał o ulgę. Za kilka godzin umierał, gdy z pomocą przyszła mu dobra dusza z lokalnej grupy ratowniczej.

Krzyknął z ulgą, a dobry człowiek wyciągnął rękę. Gdy tylko poczuł jego dotyk, pies się uspokoił. Wiedział, że jest teraz bezpieczny.

Po powrocie do domu ratownika wymagał intensywnej opieki medycznej. Miał uraz mózgu, więc jego ciało zadrżało. Jego drżenie wyglądało na wyczerpujące, ale z lekami przeciwbólowymi na pokładzie nie cierpi. Nikt nie pozwoliłby mu cierpieć!

Chociaż jego ciało jest wykrzywione, zyskuje siłę i może samodzielnie się poruszać. Pokazuje swoim ratownikom (i Tobie też!), że ma niezły apetyt. Pies, który bardzo cierpi, nie będzie jadł. To bardzo dobry znak!

Następnie rozpoczyna fizjoterapię. Musi nabrać siły i zrobi to odpowiednimi ćwiczeniami. W ciągu kilku krótkich tygodni stoi o wiele lepiej! Spójrz na niego jedzącego ze swojej miski. Jest taki szczęśliwy! I tak, kocha jeść!

Jego ratownicy postanowili wyposażyć go w wózek inwalidzki. Jest bardzo zmotywowany do ruchu, a nowe koła go zmobilizują! Jest umieszczony na wózku inwalidzkim i może od razu się poruszać. To niesamowite! I tak, znowu motywuje go to pyszne jedzenie!

Jego nowi ludzcy przyjaciele są bardzo dumni ze wszystkiego, co osiągnął. Z medycznego punktu widzenia wciąż ma przed sobą długą drogę, ale jest silny i ma świetny zespół. Wkrótce będzie na tyle zdrowy, że będzie gotowy do adopcji. Czy to nie niesamowite?!

Źródło: ilovemydogsomuch.tv

Leave a Comment