Mały spaniel 93-letniej kobiety zaginął na 2 dni, więc we łzach dzwoni na policję

Jedną z najgorszych rzeczy, jaka może spotkać rodzica zwierzaka, jest zaginięcie jego ukochanego psa bez śladu, napisz ilovemydogsomuch

Dokładnie to przydarzyło się 93-letniej kobiecie z Anglii, która zgłosiła swojego Cavaliera King Charles Spaniel zaginął od dwóch dni. Słodka dama powiedziała władzom, że nie widziała „Toby’ego” od dwóch dni i bardzo się martwiła.

Policjant został wysłany do domu kobiety w celu sprawdzenia stanu zdrowia i rozejrzenia się. Gdy funkcjonariusz prowadził rozmowę z kobietą, sięgnęła w dół, aby podnieść coś, co spadło na podłogę. Dokładnie w tym momencie funkcjonariusz zajrzał pod fotel seniora i zobaczył wpatrującą się w nią futrzaną twarz. To był Toby!

Jakimś cudem mały psiak utknął pod meblami i nie szczekał. Na szczęście, poza głodem i pragnieniem, był w dobrym nastroju i zdrowy. Oficer uwolnił malucha z kłopotliwej sytuacji i dał mu coś do jedzenia i picia. Funkcjonariusz zrozumiał, że zwierzęta domowe są członkami rodziny.

Zgodnie z oświadczeniem SWNS, oficer powiedział: „Zarówno Toby, jak i jego właściciel wydawali się być w siódmym niebie, aby ponownie się połączyć, i była to wyraźnie ogromna ulga dla kobiety. Jej rodzina, przyjaciele i sąsiedzi szukali Toby’ego, ale w miarę upływu czasu była coraz bardziej przygnębiona, wierząc, że udało mu się uciec i obawiając się najgorszego.

Źródło: ilovemydogsomuch.tv

Leave a Comment