Niekochany pies czołga się pod ich bramę, prosząc o dom, ale żona się nie poddaje

Psy zostają same z wielu powodów. Zazwyczaj są one zagubione i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby połączyć je z rodzinami. Pewnego dnia w domu pewnej rodziny pojawił się pies, który nalegał, by dostać się do środka. Wczołgała się pod ich furtkę na podwórko, żeby powiedzieć „cześć”, pisze ilovemydogsomuch

Mąż uważał, że jest całkiem urocza. Miała na sobie obrożę, ale była w złym stanie. Żona nie była fanką psa i chciała, żeby odeszła. Wprowadzała własne psy do środka, bojąc się, że obcy pies je ugryzie. Ale pies nie miał w swoim ciele ani wrednej, ani agresywnej kości!

Para uznała, że prawdopodobnie należała do kogoś z sąsiedztwa lub sąsiedniego miasta. Kiedy przychodziła, mąż nadal ją witał, ale żona się denerwowała. Czuła, że jest uciążliwa.

Życzliwy mąż zasugerował, aby napisali wiadomość do jej właściciela i przyczepili do niej aparat, aby mogli zobaczyć, dokąd się udała. Wtedy spełnił się mrożący krew w żyłach scenariusz.

Kiedy obejrzeli materiał filmowy, zobaczyli, że wszędzie, gdzie poszedł słodki pies, była niemile widziana. Ludzie wypędzali ją ze swojej posiadłości. Słychać było, jak niektórzy sąsiedzi krzyczą na nią, żeby sobie poszła. To było straszne. Wszystko, czego ten słodki pies chciał, to być kochanym.

Para poprosiła swojego weterynarza, aby przyszedł i sprawdził, czy jest zdrowa i czy ma jakieś rady. Podszedł i zbadał psa. Był pewien, że do kogoś należy, ponieważ była bardzo grzeczna i przyjazna. Mówi parze, że ten pies jest przyzwyczajony do bycia głaskanym i okazywanym miłości, i dlatego odwzajemnia się taką miłością.

Codziennie czołga się pod ich bramę z uśmiechem na twarzy. Jak ktoś mógłby jej odmówić?

W końcu żona zmienia zdanie. Kiedy obejrzała wideo, na którym wszyscy odganiali psa i usłyszała, co miał do powiedzenia weterynarz, zrobiło jej się żal psa. Zgadza się z mężem, że mogą zatrzymać psa i opiekować się nim do czasu odnalezienia właściciela. Jeśli jej właściciel się nie odnajdzie, zatrzymają ją i oficjalnie adoptują.

Chociaż żona była początkowo trudna, jesteśmy zachwyceni, że zmieniła zdanie. Pełna historia została opublikowana poniżej. Ma trochę głupiej muzyki i grafiki, ale kryje się za tym ważne przesłanie: nigdy niczego nie zakładaj. Najpierw kochaj, później zadawaj pytania!

Źródło: ilovemydogsomuch.tv

Leave a Comment