Kobieta znajduje bezpańskiego psa uwięzionego w drucianej ramie łóżka. Całkowite wyzdrowienie zajmuje mu 4 miesiące

„Proszę udostępnij 3 i przekaż tę historię znajomemu lub członkowi rodziny powyżej!”

Pocieszające opowieści są w nas. To one na nas wpływają, poruszają, a przede wszystkim sprawiają, że czujemy się naprawdę aktywni. Kiedy przeglądamy opowieści o aktach hojności lub życzliwości, mamy wpływ na to, aby stać się znacznie lepszą odmianą nas samych, a także okazać życzliwość innym, aby uczynić świat lepszym miejscem. To tylko jedna z tych rozdzierających serce, ale motywujących opowieści, kiedy sukces, a także mieszanka empatii i empatii powoduje cud, który ratuje bezcenne życie jeszcze jednej osoby.

Wszystko zaczęło się 12 października 2018 r., kiedy Kylina Turner przeprowadzała inspekcję nieruchomości mieszkalnych lub komercyjnych w celu podjęcia pracy. Zidentyfikowała mały kłębek futra na podwórku, który okazał się małym szczeniakiem!

„Myślałem, że to wypchane zwierzę” – poinformował Turner The Dodo. „Był całkowicie zmarznięty, wciąż wpatrując się we mnie. Pomyślałem, że na wszelki wypadek muszę to zbadać, a kiedy się do niego zbliżyłem, jego ucho drgnęło.

„Byłem całkowicie zszokowany, że to było zwierzę” – dodał Turner – „nie mówiąc już o żywym”. Zły młody szczeniak nie mógł się przenieść, ponieważ jego nogi utknęły w konstrukcji łóżka z kablami, naprawdę nie miał wody ani jedzenia, a także miał poważne oparzenia słoneczne od siedzenia w bezpośrednim świetle słonecznym.

Jak się później dowiedziała, najemca rzeczywiście zauważył go błąkającego się po okolicy i postanowił zabrać go prosto na swoje podwórko. Zadzwonił do kontroli zwierząt, aby go zdobyć, jednak 2 dni później nie przyszli, a zła rzecz była „równie obrzydliwa w dotyku”, więc lokator po prostu go zostawił. Turner ostrożnie go rozplątała, włożyła do samochodu, a także zabrała do najbliższego weterynarza, ponieważ nie była pewna, czy byłby w stanie znieść 20-minutową jazdę do najbliższego rezerwatu dla zwierząt.

„Nie bał się mnie i nie hałasował” – stwierdził Turner. „Po prostu patrzył, co robię, z pustym spojrzeniem w oczach. Myślę, że wiedział, że najprawdopodobniej mu pomogę.

Kiedy Turner przybył, zespół lekarzy weterynarii dopilnował, aby był stabilny i również go zbadał. Kontrola wykazała, że szczeniak był niedożywiony, spalony słońcem, a także odwodniony i miał okropną chorobę. „Technicy weterynarii poinformowali mnie, że będą go tam utrzymywać i łączyć swoje pieniądze, aby wydać je na jego leczenie” – powiedział Turner. „Tej nocy założyłem GoFundMe dla Caro”.

W dniu, w którym był dostępny, ważył 18 dodatkowych funtów, a około 6-miesięczny owczarek niemiecki powinien ważyć około 50. W ciągu najbliższych tygodni zmartwiony Turner codziennie odwiedzał zwierzaka i odkrywał, że się do niego rozszerza. „Przez cały tydzień, w którym Caro była u weterynarza, codziennie go odwiedzałem i sprawdzałem” – powiedział Turner. „Technicy zawsze byli bardzo zachwyceni najdrobniejszymi szczegółami – „Dzisiaj podniósł głowę”, „Dzisiaj przeszedł na przeciw swojej budy”, „Miał dziś możliwość zjedzenia mocnego jedzenia”. To było bolesne.

Kiedy Caro odeszła od weterynarza, podjęła decyzję o adopcji, dając swojemu 7-letniemu psu Casey wspaniałego towarzysza. Pierwsze tygodnie nie były proste, ponieważ Turner musiał dawać Caro kąpiele lecznicze, aby wyleczyć świerzb, a także karmić go małymi posiłkami cztery razy dziennie, aby pomóc mu przybrać na wadze.

Dobra wiadomość jest taka, że ciężka praca się opłaciła, a dodatkowo Caro przytył jeszcze bardziej, a jego gęste brązowo-czarne futro zaczęło się powiększać.

Leave a Comment