Mężczyzna przywiązuje psa do drzewa sąsiada w środku nocy z notatką, a następnie opuszcza miasto

Psy nigdy nie opuściłyby swoich ludzi i nie rozumieją, jak ludzie, których kochają, mogą ich zostawić. Niestety dzieje się tak na całym świecie z powodu niepewnych czasów, w których stoimy z powodu koronawirusa.

Schroniska w całym kraju odnotowały wzrost liczby oddań i przyjęć, ale na szczęście ludzie zmobilizowali się do pomocy rodzinie zastępczej. Jednak niektóre schroniska nadal są przytłoczone porzuconymi zwierzętami, ponieważ ludzie tracą pracę lub ze strachu. Udowodniono, że psy i koty zmniejszają stres, więc ostatnią rzeczą, jaką ludzie powinni zrobić, to porzucić je.

Pewien mężczyzna z Orlando na Florydzie przywiązał swojego brązowo-białego pitbulla do drzewa sąsiada w środku nocy i opuścił miasto. Rano sąsiad znalazł słodkiego pitbulla z kagańcem leżącego obok odręcznej notatki. Notatka brzmiała: „Wyjeżdżam do Kalifornii, aby być z matką i bratem podczas tej pandemii. Proszę zaopiekuj się Lincolnem lub znajdź mu dobry dom. Ufam ci z moim dzieckiem. Przepraszam.”

Sąsiadka nie mogła zatrzymać słodkiego chłopca, więc skontaktowała się z The Pittie Party of Central Florida (TPPCF). Mayson Jones, ochotnik na ratunek, zabrał Lincolna i przywiózł go z powrotem do jej domu.

Aby odwrócić uwagę psa od szukania właściciela, bawiła się z nim w aportowanie na swoim podwórku. Lincoln świetnie się bawił i miał największy uśmiech. W związku z zaistniałą sytuacją, ratownicy potrzebowali kogoś, kto zaopiekuje się Lincolnem, dopóki nie dowiedzą się, kiedy będą mogli go legalnie adoptować.

Melanie Anderson wystąpiła i zaoferowała opiekę nad łagodnym chłopcem, dopóki nie zostanie znaleziony dom na zawsze. Spędza dni relaksując się w słońcu na łodzi ze swoją przybraną rodziną.

Schronisko chciałoby, żeby Lincoln trafił do rodziny, która jest właścicielem domu i ma ogrodzone podwórko. Czuły pies uwielbia bawić się w aportowanie i dogaduje się z innymi psami, ale nie z kotami. Każdy, kto jest zainteresowany adopcją Lincolna lub wychowaniem innego psa, może skontaktować się z ratunkiem.

TPPCF to tylko jedna z organizacji ratujących zwierzęta na Florydzie, które desperacko potrzebują zastępczych i adopcyjnych. „Jesteśmy w trybie kryzysowym z powodu liczby ludzi, którzy porzucili swoje psy z powodu bezrobocia i niepewności co do tego, co jest za rogiem. Schroniska są zmuszane do eutanazji psów w zastraszającym tempie. Ludzie porzucają swoje psy na ulicach po tym, jak wiele schronisk odmawia przyjmowania. JESTEŚMY ZOBOWIĄZANI DO URATOWANIA JAK WIĘKSZEJ ILOŚCI TYCH PSÓW, JAK TO FIZYCZNIE MOŻLIWE, ALE POTRZEBUJEMY TWOJEJ POMOCY” – napisali na Facebooku.

Ratunek zapewni rodzinom zastępczym wszystko, co jest potrzebne do opieki nad psem i pokryje wszystkie wydatki. Potrzebują twojej pomocy. Ratunek napisał: „Nie ma możliwości, abyśmy kiedykolwiek mogli robić to, co robimy bez poświęcenia i zaangażowania rodzin zastępczych. Ci ludzie są prawdziwymi bohaterami na ratunek!”

Leave a Comment