Pies potrącony na ponad 110 km i pozostawiony na pewną śmierć, ale zatrzymał się weteran wojny w Iraku

Kiedy weteran wojny w Iraku Aaron Schneider przejeżdżał obok rannego psa na drodze, wiedział, że musi zatrzymać swój pojazd i udzielić pomocy.

Dzięki jego decyzji – której inni być może nie podjęli – uratowano życie. Co więcej, jeden szczęśliwy pies będzie miał teraz drugą szansę.

Aaron pewnego dnia jechał samochodem, kiedy zobaczył psa, który najwyraźniej został potrącony przez inny samochód. Nie zastanawiając się dwa razy, weteran zatrzymał się, przebiegł przez trzy pasy ruchu i przyszedł z pomocą zwierzęciu. Całe szczęście, że to zrobił; pies został potrącony przez samochód jadący z prędkością 110 km i pozostawiony na pewną śmierć.

Po zabraniu psa na pobocze, gdzie nie groziło mu dalsze zranienie przez ruch uliczny, Aaron zadzwonił pod numer 911.

Tam czekał w deszczu zadziwiające trzy godziny. Kiedy zdał sobie sprawę, że nie może dłużej czekać, Aaron zrobił nosze dla szczeniaka i załadował go na tył ciężarówki przyjaciela.

„Rozpoczęło się moje szkolenie ratownika bojowego i jestem wdzięczny, że mogłem go użyć, by mu pomóc” — wyjaśnił Aaron. „Służąc w Iraku, widzisz wiele strat, co jest jednym z powodów, dla których byłem zdeterminowany, aby mu się udało”.

Późniejsze skany wykazały, że szczeniak o imieniu Buster miał połamane żebra, rozerwaną tchawicę i krwotok wewnętrzny. Na szczęście w pełni wyzdrowiał, w dużej mierze dzięki bohaterskim działaniom Aarona.

Nie tylko to, ale Aaron adoptował Bustera, gdy jego powrót do zdrowia dobiegł końca, co oznacza, że pies będzie teraz cieszył się życiem pełnym miłości i opieki, na które naprawdę zasługuje.

Aaron jest inspiracją i jestem pewien, że Buster będzie miał idealne życie pod twoją opieką.

źródło: naturework.org

Leave a Comment