Kiedy się do niej zbliżył, zobaczył, że jej tylne nogi były spuchnięte i zgięte, a także jej przednia noga była w takim samym stanie.
Urocza mieszanka Beagle/Hound została znaleziona przez uczciwego Samarytanina na placu budowy, miejscu znanym z porzucania psów. Kiedy ten pies został znaleziony, nie mogła wstać i wydawała się wzywać zimna leżącego w ziemi przez kilka dni.
Natychmiast zaangażował pomoc, a Stray Rescue of St.Louis przybył na miejsce i uratował psa. Do czasu ich przybycia dzwoniący pomagał psu tym, co miał ze sobą, podając swój płaszcz jako koc.
Było oczywiste, że miała połamane nogi, a potem została zabrana do jeepa. Nawet nie pisnęła. Natychmiast wysłali do kliniki weterynaryjnej i tam dowiedzieli się, że młody pies ma liczne złamania obu nóg.
Niestety, szkody były poważne i konieczne było zebranie funduszy, aby mogła przeprowadzić operację naprawy szkód. Ekspres polarny, tak nazwali psa, ma przed sobą długą drogę do naprawy i regeneracji.
Pierwotnie pojawił się na www.androdass.com