Sowa nie może przestać przytulać mężczyzny, który ją uratował po przejechaniu przez samochód

„Dosłownie łzy napływają mi do oczu, gdy patrzę, jak wchodzi w interakcje z tymi ptakami”.

Pewnego dnia GiGi, wielka sowa rogata, została przywieziona do Wild at Heart Rescue w Mississippi, kiedy była na ostatnich nogach. Biedaczka była sama, kiedy doznała niebezpiecznego urazu głowy po potrąceniu przez samochód.

„Fakt, że ten ptak przeżył, jest nie do pojęcia” – powiedziała Missy Dubuisson, założycielka akcji ratunkowej.

Doznała rozległego wstrząsu mózgu, jej ciało było pełne pasożytów i cierpiała na chorobę zwaną aspergilozą, która jest podobna do zapalenia płuc u ludzi. Była tak chora, że w trakcie leczenia schudła cały funt, co stanowi około 20-50% jej ogólnej wagi.

Sowa była tak wdzięczna swojemu wybawcy Dougowi, że nie mogła przestać go przytulać, gdy wracał z wycieczki

„Ten ptak był jednym z najbardziej krytycznych, jakimi kiedykolwiek się opiekowaliśmy”

Jeśli byłby ktoś, kto mógłby zaopiekować się Gigi, byłby to Douglas „Doug” Pojeky, znany również jako „zaklinacz ptaków drapieżnych”. Powrót do zdrowia prawdopodobnie nie byłby możliwy, gdyby nie Doug.

Zobacz, jak Doug, zaklinacz ptaków, ostrożnie karmi rannego GiGi:

„Przez wszystkie lata pracy z ptakami drapieżnymi nigdy nie widziałem kogoś, kto miałby taką więź z tymi wspaniałymi ptakami” — powiedział założyciel organizacji ratunkowej

) „Absolutnie go znają i ufają mu. To zaufanie, które widać na jej twarzy”

„Przez wszystkie lata pracy z ptakami drapieżnymi nigdy nie widziałem kogoś, kto byłby tak przywiązany do tych wspaniałych ptaków” — wyjaśnił Dubuisson. GiGi całkowicie ufała Dougowi.

Kiedy Doug wrócił z wycieczki do rodziny, GiGi nie mogła ukryć podekscytowania. Zaczęła tańczyć i nie mogła przestać go przytulać. „Dosłownie łzy napływają mi do oczu, gdy patrzę, jak wchodzi w interakcję z tymi ptakami” — dodał Dubuisson. „Absolutnie go znają i ufają mu. To zaufanie, które widać na jej twarzy”.

Leave a Comment